Artur Szałabawka

Mówić , a jeszcze bardziej pisać, o sobie to doprawdy wyzwanie.

Najczęściej trudno jest utrzymać tę szczególną równowagę, balans, między tym co ważne, a tym co nieistotne. Trudno jest oprzeć się naturalnej chęci pokazania tylko naszych sukcesów. Dalej, każdy z nas inaczej rozkłada akcenty, coś innego uznaje za ważne. To naturalne. No i na koniec, pisząc o sobie można szybko popaść w rodzaj narcyzmu.

Pamiętając o tym postaram się zachować powściągliwość i rzeczowość.

Jestem Posłem Rzeczypospolitej Polskiej z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

…Polityka jest obecna w moim życiu niemal od zawsze. Moja mama, Mirosława Masłowska, była posłanką reprezentującą Pomorze Zachodnie. Z czasem zrozumiałem, że chcę i potrafię walczyć o dobro wspólne, a tylko uczestnictwo w szeroko rozumianym świecie polityki pozwala na skuteczną realizację społecznie pożytecznych celów. Podjąłem wyzwanie.

Mandat Radnego Miasta Szczecina po raz pierwszy zdobyłem w 2005 roku i przez kolejne cztery kadencje skutecznie walczyłem o prawa mieszkańców naszego miasta. Miałem też zaszczyt pełnić funkcję Wice-, a w ostatniej mojej kadencji – Przewodniczącego Rady Miejskiej w Szczecinie.

Moja polityczna historia od zawsze związana jest z Prawem i Sprawiedliwością. To właśnie z listy PiS w okrętu nr 41, okręgu szczecińskim, w 2015 roku, dzięki zaufaniu wyborców zdobyłem mandat Posła na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej VIII kadencji. Cztery lata później, w 2019 roku, ponowie zostałem posłem Ziemi Szczecińskiej.

Jestem wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz członkiem sejmowej Komisji Obrony Narodowej. W poprzedniej kadencji uczestniczyłem w pracach Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych oraz Infrastruktury.

Szczególne znaczenie ma dla mnie pamięć o tych, którzy oddali swoje życie w obronie polskości w nierównym starciu z sowieckim okupantem. Dlatego praca w Parlamentarnym Zespole Tradycji i Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest dla mnie oczywistym obowiązkiem i przy tym zaszczytem.

Często ważne problemy mieszkańców mogą pozostać niezauważone, dlatego utrzymuję stały kontakt z Radami Osiedli Szczecina. To właśnie tam, jak w soczewce, ogniskuje się wszystko co dotyczy życia mieszkańców.

Od lat jestem także nurkiem i instruktorem Ochotniczej Straży Pożarnej. Wiem jak ciężka jest praca strażaka, dlatego kiedy tylko pozwalają na to obowiązki poselskie służę pomocą i doświadczeniem młodszym kolegom.

Swoistym kierunkowskazem mojej politycznej działalności są słowa, które wypowiedział św. pamięci Prezydent Profesor Lech Kaczyński: „Silne Pomorze Zachodnie, to Polska racja stanu”. Staram się zawsze o tym pamiętać.